Jak „przerobić” stary złoty pierścionek na nową biżuterię?

Skarby z dna szuflady.

Wiesz, że złoto i srebro można przetopić i wykonać nową biżuterię?

Jeśli odkryjesz w szufladzie złotą biżuterię, której już nie nosisz, możesz ją wykorzystać ponownie. Wystarczy, że zamówisz u projektanta nowy model pierścionka, kolczyków, które Ci się podobają i oddasz starą biżuterię. Cena będzie znacznie korzystniejsza, ponieważ złotnik wykorzysta Twój materiał. I tak – dzięki zakurzonym skarbom możesz kupić w niższej cenie nowe złote kolczyki, pierścionek lub naszyjnik i bransoletkę ze złota.

Co zrobić ze złotą biżuterią, która mi się nie podoba?

Jeśli chcesz z powodów sentymentalnych, aby nowy pierścionek był wykonany ze złota, które dostałaś od babci, jest to możliwe.

Jednak wykonanie zależy od mocy przerobowych pracowni, bo często to jest utrudnienie – osobne topienie malutkiej ilości, walcowanie itd. Zależy też od prób złota, w których jest wykonana Twoja biżuteria. Jednym i nielubianym słowem: to zależy, dlatego warto skonsultować swoje marzenia.

Przede wszystkim – wykonanie nowego, “świeżego” stopu złota jest lepszym rozwiązaniem, tak jest technologicznie najlepiej – dla nowego wyrobu głównie i dla komfortu pracy złotnika również.

Poza tym, nowe kolczyki trzeba ocechować (nadać im oznaczenia zgodne z próbą złota) w Urzędzie Probierczym. Jeśli masz złoto w popularnej kiedyś próbie 583 – urząd przybije próbę niższą, czyli 12 K, odpowiadające złotu próby 500. Urząd bardzo dba o miejsca po przecinku.

Jeśli chcesz po prostu wymieć nienoszone kosztowności na nowszy, zachwycający Cię pierścionek, bransoletkę lub kolczyki ze złota sprawa jest prostsza. Możemy wówczas zmienić kolor złota, w którym będzie nowy wyrób i jego próbę. Ponieważ starą biżuterię zawożę do rafinacji, dostaję czyste złoto w próbie 999 i z niego tworzę nowy stop za pomocą różnych dodatków stopowych. Może to być różowe, białe lub żółte złoto w próbie 585 lub 750, nie pracuję w niższych próbach.

Jak „przerobić” stary złoty pierścionek na nową biżuterię?

Napisz do mnie przez zakładkę kontakt na stronie i wyślij zdjęcia swojej starej, nieużywanej biżuterii ze złota oraz podaj jej wagę. Jeśli chcesz kupić któryś z moich projektów – wyślij również link do pierścionka, lub kolczyków, które ci się podobają.

Może Mały Joe zostanie gwiazdą Twojej kolekcji dzięki łańcuszkowi z komunii i pierścionkowi od mamy?

Jeśli chcesz, żebym stworzyła nowy projekt dla Ciebie – opisz pokrótce swój zamysł, lub wyślij rysunek. Tworząc nowy projekt mogę skorzystać z Twojej inspiracji projektami innych twórców biżuterii, ale nie wykonuję kopii. Oczywiście, są projekty bardzo klasyczne, standardowe, które wykonuje wielu złotników. Dlatego najlepiej skontaktuj się ze mną drogą mailową i omówimy nowy projekt.

Ile zapłacę?

Od ceny całego projektu odejmę kwotę za Twoje złoto wg aktualnego cennika skupu złota. Jeśli masz 4 g złota, nowy wyrób wykonany z tego samego nie będzie ważył 4 g – część materiału ulega zniszczeniu podczas obróbki cieplnej i mechanicznej. Choć z fela i pilnika można część tych drobinek odzyskać, ale to temat na następny wpis.

Rozliczamy się na podstawie wagi Twojej biżuterii i wagi nowego egzemplarza.
Jeśli powierzysz mi do pracy 10 g złota, a nowy produkt będzie ważył 6 g, dodaję do niego 10 % jego wagi – to tzw urobek (utrata materiału podczas obróbki), czyli zwracam Ci 3,4 g Twojego złota (10g – 6,6g = 3,4g)

Co ze złotem, które pozostanie?

Oczywiście oddaję Cie je. To czasem malutkie kawałki, z którymi nie wiesz co zrobić, dlatego zaproponuję Ci rozwiązanie –  dodatkowy mały kolczyk kuleczkę lub plasterek, złotą zawieszkę). Lub mogą w bezpiecznym miejscu w szufladzie czekać na kolejny większy projekt, którego częścią się staną.

Bo złoto może czekać i nie traci swych właściwości, ani wartości. I jako mistrz recyklingu zawsze może przybrać nową formę dzięki fantazji artysty, wiedzy projektanta i umiejętności rzemieślnika.

Recykling, zero waste, less is more – to frazy i idee, które weszły do naszego życia codziennego. W duchu ograniczenia konsumpcji, czyli kupowania mniej i odpowiedzialnie, dbania o planetę i jej zasoby można robić dużo. Można też mądrzej kupować, a żeby ruszyć w tę stronę, można sprawdzić, co mamy już w szafie lub w pudełku z nieużywanymi skarbami.